wtorek, 29 marca 2022

Luka Fabularna

Dzisiaj chciałbym podzielić się z Wami wiedzą, która będzie szczególnie przydatna początkującym Mistrzom Gry, chociaż ci bardziej zaawansowani również robią w tym miejscu wiele błędów. Natomiast hołdując zasadzie, że "starego psa nie nauczysz nowych sztuczek", oraz mając na uwadze, że wielu MG nauczyło się na własnych błędach, a jeśli nie, to prawdopodobnie już się nie nauczy, kieruję te słowa głównie do młodych stażem. 

Czym jest luka fabularna


Luka fabularna to miejsce w fabule, które nie zostało przemyślane. Taka dziura na mapie scenariusza. Może ona wynikać z tego, że nie dość dokładnie zaplanowaliśmy przygodę, ale częściej polega na tym, że dany fragment po prostu nie ma istotnego wpływu na scenariusz i zwyczajnie nie musi być pod tym kątem przemyślany. Możliwe także, że po prostu gracze nigdy nie mieli znaleźć się w tym miejscu.

Niezależnie jednak od tego, jaka jest przyczynia powstania luki, niesie ona za sobą szereg niebezpieczeństw, nie zawsze oczywistych. Luka fabularna wymaga bowiem od Mistrza Gry improwizowania - wstawienie w "puste miejsce" czegoś, by miejsce to przestało być puste. To działanie pod presją. Mistrzowi Gry, nawet doświadczonemu, najłatwiej wpaść w pułapkę właśnie w takim miejscu. Poniżej lista pułapek, z którymi osobiście miałem do czynienia.


Pułapki luki fabularnej


  • Gracze orientują się, że zboczyli ze ścieżki. Jeśli poziom Twoich improwizacji odbiega znacząco od tego jak prowadzisz zaplanowane sceny, to gracze łatwo zorientują się, że są w miejscu, które prowadzi donikąd. Wystarczy, że zauważą, że prowadzisz inaczej, dłużej się zastanawiasz, wymyślasz coś na poczekaniu i już wiedzą, że to nie to. Już mają Twój słaby punkt. Wyobraź sobie, że muszą przesłuchać podejrzanych w sprawie włamania. Oczywiście masz przygotowane to, co mówić będą prawdziwi sprawcy. Pewnie przygotujesz sobie też kogoś, kto jest idealnym podejrzanym, ale jest niewinny. Poza tym będzie kilka postronnych osób, które są tylko zapychaczami i do ich zeznań się nie przyłożysz. Błąd! Gracze natychmiast odkryją takich BN-ów i skupią się na tych przygotowanych, co bardzo przybliży ich do rozwiązania, ale nie w sposób, jakiego sobie życzysz. Jeśli nie radzisz sobie zbyt dobrze z improwizowaniem, zadbaj o to, by przygotować więcej rzeczy, niż możesz wykorzystać. Miej na podorędziu kilku BN-ów, parę lokacji, jakieś przedmioty i ogólnie sporo rzeczy, z których skorzystasz w miejscach, gdzie pojawią się Luki Fabularne, by stworzyć wrażenie, że miejsca te są celowe.
  • Odciągnięcie od głównego wątku. To nie zawsze jest złe, ale bywa niepożądane. Gracze mogą zostać odciągnięci od głównego wątku, jeśli to, co pojawi się w luce fabularnej będzie zbyt atrakcyjne, lub Twoja improwizacja będzie lepsza niż myślisz. Jeśli nie zależy Ci na skończeniu przygody w jakimś konkretnym czasie, a dobra zabawa jest celem nadrzędnym (tak jak w przypadku moich sesji), to nie ma nic złego w tym, że Gracze zboczą z pierwotnej ścieżki i zaczną zajmować się czymś "obok" głównej linii scenariusza. Jeśli jednak mają podążać za główną historią, to, czym wypełnisz lukę fabularną nie może być zbyt atrakcyjne.
  • Przypadkowe ujawnienie informacji. Jeśli nie do końca panujesz nad scenariuszem, co często zdarza się w przypadku scenariuszy gotowych, a nie napisanych przez Mistrza Gry, może się zdarzyć, że nie wiedząc co powinno być w nieopisanym miejscu, zdradzimy Graczom zbyt wiele informacji, lub przeciwnie - stworzymy coś, co sprawi, że główna linia scenariusza będzie bez sensu. Przykładowo, jeśli w scenariuszu chodzi o to, że Główny Zły przez całą historię poszukuje jakiegoś konkretnego miejsca, a Gracze przypadkiem trafią na targ, gdzie będą wypytywać ludzi i ci bez większego problemu wskażą im to miejsce, to całe poszukiwania prowadzone przez "Złola" stanowić będą obiekt kpin, a nie szeroko zakrojoną akcję syndykatu zła. Jeśli nie masz pewności, łataj luki fabularne czymś, co jest zupełnie niezwiązane ze scenariuszem. Być może masz w głowie jakiś niewykorzystany pomysł i elementy tego drugiego będą wypełniać te miejsca? Kto wie, może kiedyś, w przyszłości Gracze zagrają w tę drugą grę i przypomni im się, że ktoś kiedyś...
  • Zbyt wielka pomoc. Często zdarza się tak, że w miejscach luk fabularnych umieszczamy dla Graczy szansę na zdobycie czegoś, poznanie Bohaterów Niezależnych, zakupy lub "przypadkowe" walki. Trzeba jednak uważać, by w wyniku tych wszystkich okoliczności Gracze nie uzyskali dostępu do zbyt potężnych artefaktów lub zdolności, które sprawią, że cała reszta scenariusza okaże się zbyt łatwa. Jeśli Gracze zbyt szybko zdobędą super-broń, to zamiast pertraktować ze strażnikiem, o pokonaniu którego mogą tylko pomarzyć, od razu się na niego rzucą. W ten sposób przepadnie cały wątek, w którym strażnik daje im zadanie do wykonania, zagadkę do rozwiązania, lub ujawnia strzęp informacji, który prowadzi ich na nowe tory. Trudno znaleźć metodę, by nie popełnić tego błędu. Pamiętaj jednak, że każdy przedmiot może być skradziony w dalszej części przygody, a każdy BN może opuścić drużynę z byle powodu. 

Luki Fabularne będą istnieć zawsze, ponieważ nigdy nie da się przewidzieć wszystkiego. Na tym polega piękno gier fabularnych i to odróżnia je od gier komputerowych, nawet tych z otwartym światem - zawsze znajdzie się mysia dziura, w którą można zajrzeć i znaleźć tam zupełnie nowe światy, o których twórca Gry nie pomyślał. Mistrzowie Gry mają za zadanie zaludniać te światy i przydawać im realizmu, najlepiej nie psując przy tym balansu prowadzonej przygody.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz