niedziela, 14 lipca 2013

Złodziej

Z moich doświadczeń wynika, że "Złodziej" w fantasy jest niedocenianą klasą postaci. Jest barwny, ciekawy, ale grając w setting z rozwiniętą magią, przegrywa z Magiem, nawet jeśli chodzi o specjalności typowo złodziejskie. Prawda jest taka, że grając sucho według zasad Mag dzięki kilku czarom potrafi sprawić sobie całkiem dobry zestaw złodziejskich umiejętności. Z tego powodu, doświadczony Mag w drużynie sprawia, że drużynowy Złodziej nie ma nic do roboty i staje się zbędny. Poniżej kilka rzeczy, które mogą zmienić ten stan rzeczy. 

  • Otwieranie zamków - tę umiejętność Mag całkowicie zastępują za pomocą magii. Cóż jednak prostszego niż zamek zabezpieczony przed magicznym otwarciem. W końcu w świecie magii łatwo o kontr-czary.
  • Kradzież kieszonkowa - druga z typowo złodziejskich umiejętności. Z jednej strony łatwo zastąpić ją czarami, z drugiej - złodziej ma więcej finezji, może ominąć magiczne alarmy, poza kradzieżą także coś podłożyć. Zwinne ręce mogą przydać się także w przypadku innych czynności.
  • Wspinaczka - Mag może latać? Wspinaczka złodzieja powinna dawać mu możliwość wchodzenia po niemal pionowych ścianach, zarówno z pomocą liny jak i bez niej. Dość oczywiste. No i nie da się go zrzucić za pomocą "rozproszenia magii".
  • Cichy chód / skradanie - pozwala nie tylko poruszać się bezgłośnie (co potrafi także magia), ale nie tworzy całkowitej ciszy, która może być podejrzana. Pozwala także naśladować naturalne dźwięki, które nie wzbudzają podejrzeń.
  • Ukrywanie się / skradanie - oczywiście - Mag zastąpi te umiejętności czarem niewidzialności. Ale złodziej może ukryć się w tłumie, przebrać, zmienić postać, wtopić w otoczenie, nie budzić podejrzeń. To zupełnie co innego niż umożliwienie bycia potrąconym przez kogoś podczas bycia niewidzialnym. No i nie powoduje iż potrącony krzak, złamany patyczek czy pojawiające się znikąd ślady stóp wydadzą się podejrzane poszukującemu.
  • Spostrzegawczość - to jest coś w czym Złodziej bije Maga na głowę. To nie tylko podsłuchiwanie, ale dostrzeżenie momentu, w którym samemu jest się okradanym, dostrzeganie ukrytych przejść, śledzenie, przeszukiwanie pomieszczeń, odnajdywanie ukrytych osób, zauważenie pozostawionych wskazówek, spostrzeżenie czających się w cieniu i śledzących drużynę osób i wiele innych. 
  • Znajomość półświatka - przeważnie ograniczane do znajomości szumowin z własnego podwórka. Jednak warto poszerzyć tę umiejętność. Wiadomo, że złodziej porusza się w określony sposób, w określony sposób spogląda, wypatruje. Specyficzne gesty i spojrzenia mogą zostać rozpoznane, więc Złodziej rozpozna "swoich" nawet w obcym mieście. Niezastąpiony, jeśli szybko trzeba dotrzeć do pasera, gildii zabójców czy rzezimieszków w zupełnie obcym mieście. Do tego Złodziej wzbudzi zaufanie takich jak on łotrów, gdyż sam także zostanie przez nich rozpoznany jako jeden z bractwa. To może być dużym pożytkiem dla drużyny, a żaden Mag tego nie podrobi. No i pozwala uzyskać informacje.
  • Sekretny język - pozwala na porozumiewanie się ze wszelkiego rodzaju łotrami za pomocą gestów (na odległość) i słów, rozumianych tylko przez nich. Pozwala to na przekazywanie prostych informacji nie ryzykując bycia podsłuchanym (i zrozumianym).
  • Wycena - nie wymaga większego tłumaczenia
  • Znajomość pułapek - nie zapominajmy o tym, że wprawny złodziej potrafi znaleźć, unieszkodliwić i rozbroić pułapki. Potrafi je również zakładać (w czym Magowie nie zawsze się specjalizują).
  • Nocny tryb życia - warto pamiętać, że złodziej może naturalnie bytować w nocy, a zatem szybko przestawić się na nocny tryb życia. Jako MG możemy dorzucić mu jakieś delikatne widzenie w ciemnościach.
  • Ataki - Złodziej unika otwartej walki, ale powoduje to rozwój w kierunku walki skrytej. Warto przedyskutować z Graczem ulubiony przez jego postać styl walki. Ataki z zaskoczenia, skrytobójcza broń, ataki od tyłu, zasadzki. To wszystko, co może dać złodziejowi możliwości walki, w charakterystycznym dla niego stylu.
  • Wyjątkowa zwinność - podarowałem kiedyś tę umiejętność złodziejowi o szczególnie zwinnych rękach. W obrębie własnego ubrania (kieszenie, płaszcz) mógł dowolnie przemieszczać przedmioty w sposób niezauważony przez postronnych. Doskonałe na wypadek przeszukania, na dobycie noża z rękawa (nawet jeśli przed chwilą go tam nie było), oszukiwania w kartach i innych kuglarskich sztuczek. Świetne też na zabezpieczenie łupu (od razu ląduje w kieszeniach rozrzuconych po całym ubraniu, mimo że zgarniany jest do rękawa).
  • Wyczucie równowagi - kolejna wyjątkowa moc, przydatna do biegania po dachach, wąskich belkach a nawet poziomej linie.
Zachęcam do sprawienia, by Gracz, który zdecydował się na postać Złodzieja, mógł w pełni cieszyć się grą i wyjątkowością swojego bohatera. Nigdy już nie poczuje się zbędnym ogniwem drużyny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz