wtorek, 11 kwietnia 2023

Nie poddawaj się

Niezależnie od tego, czy jesteś Mistrzem Gry długo, czy dopiero zaczynasz, od czasu do czasu przychodzą momenty, w których poczujesz zwątpienie. Może na sesji coś pójdzie nie tak, Gracze nie chwycą tropu, który im podsuwasz, albo zrobią coś, czego zupełnie nie powinni. Może wyda Ci się, że sesja jest nudna, opisy płaskie a zagadki zbyt łatwe (albo za trudne). A może wyda Ci się, że nie wykorzystałeś okazji do wprowadzenia BNa, użycia epickiego opisu, albo walka, która trwała przez dwie godziny sprowadzała się jedynie do rzutów za atak. Cokolwiek z tych rzecz by się nie zdarzyło, pamiętaj o jednym - Gracze mogli odebrać sytuację zupełnie inaczej niż Ty!

Zawsze omów z Graczami sesję, zapytaj co im się podobało, a co nie. Co ich zdaniem powinno się poprawić. Z zbieranego przeze mnie feedbacku wynika, że Gracze zauważają zupełnie inne sprawy niż ja. Zagadki, które mi wydają się za proste (bo znam rozwiązanie) są dla nich w sam raz. Sceny, które z perspektywy czasu wydają mi się płaskie, oni uznają za zaskakujące. Eksploracja, nawet niewielkich podziemi, staje się dla nich serią niesamowitych odkryć i opisów. Świat, który zostaje przed nimi roztoczony jest dla nich pełen nowości.

Najważniejsze więc, drodzy Mistrzowie Gry, to nie poddawać się zwątpieniu. Róbcie Swoje, jak śpiewał Pan Młynarski, bo jeżeli się staracie, to prawdopodobnie robicie dobrą robotę i słuchajcie swoich Graczy, bo oni najlepiej wiedzą jak dobrze się bawią.


Ja prawie zawsze odczuwam zwątpienie w dzień po sesji. Czuję się zużyty i wypalony. Ale odkryłem, że to dobrze. Że daję z siebie wszystko do momentu, kiedy nic nie zostaje. W dzień po sesji po prostu nie zajmuję się RPG. Nie myślę, nie piszę scenariusza, nie rozważam tego co było. Zmęczenie i zniechęcenie mija i kolejnego dnia siadam, by dalej pracować nad przygodą, z nowym zapałem i nową werwą. A dzień przed sesją jestem już tak nakręcony, pełen chęci do wypróbowania nowych opisów, wprowadzenia kolejnych NPC, lokacji i konfrontacji, że na sesji znów daję z siebie wszystko. Chyba tak jak ze wszystkim - nie powinno zajmować się tym, do czego w danym momencie nie ma się serca. Ten stan mija wtedy szybko i bezboleśnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz