wtorek, 2 kwietnia 2024

Najważniejsza Zasada!

Zdałem sobie sprawę, że od bardzo dawna przygotowując scenariusz, pojedynczą sesję czy nawet robiąc zmianę w zasadach, kieruję się jedną, podstawową zasadą. Ta zasada to: Czy moi Gracze będą mieli z tego frajdę? I to działa!

O tym, że w RPG gramy nie dla nagród, ale dla przyjemności pisałem wielokrotnie. Celem tej gry jest przyjemne spędzenie czasu. Ja spędzam czas w ten sposób nieprzerwanie od ponad ćwierć wieku i nadal czerpię ogromną przyjemność z każdej sesji - a to już coś. Okazuje się jednak, że przyjemność płynąca z gry nie jest przypadkowa. Jest jak najbardziej zaplanowana i celowa, ale to przecież niczego jej nie umniejsza, prawda?

Otóż od kilku lat, kiedy piszę przygodę, przygotowuję się do sesji, wymyślam przeciwnika, lokację, artefakt, bohatera niezależnego czy sytuację, zastanawiam się, czy da to przyjemność moim Graczom. Czy będzie przyjemne, czy wywoła emocje. I skłaniam się ku rozwiązaniom, które mają największe szanse na reakcję. Chcę, żeby z każdej sesji wychodzili zadowoleni, nie z powodu tego, że dostali punkty i że wszystko się udało, ale dlatego, że było fajnie. Że po latach grania wciąż jest fajnie! 

Dlatego właśnie polecam Wam, drodzy Mistrzowie, metodę polegającą na przygotowaniu sesji dla Graczy - takich, które dadzą im najwięcej przyjemności. W opozycji do (sam to robiłem) takich, które Wam się podobają - spotykają się z Waszymi zainteresowaniami, ukazują Wasze mocne strony i takie, w które sami chcielibyście zagrać (jeśli oczywiście drużyna ma nieco inny gust).


Obawiam się, że w tej wypowiedzi bardzo zbliżyłem się do twierdzenia, że bycie Mistrzem Gry oznacza służbę (niemal publiczną), ale nie do końca o to mi chodzi. Myślę o tym raczej jak o byciu dobrym gospodarzem, który troszczy się o nastrój gości. Ten rodzaj dbania o Graczy mam na myśli. Przecież na przyjęcie nie przygotujecie wyłącznie swoich ulubionych dań wiedząc, że goście za nimi nie przepadają, prawda? A przygotowując smakołyki pod gust zaproszonych przyjaciół nie czujecie, że poświęcacie się dla nich. Czerpiecie radość z tego, że dobrze się czują w gościnie. I o to chodzi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz