wtorek, 9 maja 2023

Robimy to!

Gracze przygotowują się do napadu na pałacowy skarbiec. Pozyskują mapę, ale bez opisu. Ty, jako Mistrz Gry, planujesz, że Gracze wejdą przez parter, dostaną się na piętro, gdzie są korytarze pełne strażników i w końcu, ukrywając się i unieszkodliwiając strażników znajdą się w pomieszczeniu, w którym jest skarbiec pilnowany przez straże. Epicka walka i w końcu upragnione łupy.

Gracze jednak zakładają, że skarbiec będzie na parterze, a piętro będzie zupełnie niepilnowane. Postanawiają wejść przez okno na piętrze i zajść strażników od tyłu - schodami lub prosto przez sufit. Robią plan, kupują sprzęt do wspinaczki, uzgadniają znaki - robią wszystko to, co zawsze chciałeś, by robili w tej sytuacji - planują! Niestety ich plan zakłada, że wrzucą przez okno kotwiczkę... prosto do pomieszczenia, gdzie zaplanowałeś skarbiec i większość strażników. Co zrobić?

Cóż - jeśli jesteś dumny z planu swoich Graczy, ciekawie wszystko wymyślili i zasłużyli na drobną nagrodę... idź w ich plan. Powiedz sobie "Robimy to!". Jeśli Ci się podoba - zmień szybko układ straży i umiejscowienie skarbca tak, jakby Gracze wszystko przewidzieli. Będzie nudno? Niesprawiedliwie? Nie prawda! Dasz swojej drużynie olbrzymiego kopa pewności siebie, a kolejne sesje tylko zyskają!


Polecam spróbować wcielać w życie plany, robione przez drużynę przynajmniej w części (jeśli nie są zupełnie szalone i nierealne). Z jednej strony Gracze zyskają pewności siebie i zachęci to ich do układania planów (a to ciekawa część sesji), z drugiej strony drużyna to nie jedna osoba i ich plany mogą być (chociaż w części) lepsze niż plan Mistrza Gry, a po trzecie - nie ma nic gorszego niż spędzenie nad planem paru godzin, a następnie odkrycie, że to wszystko na nic. Po czwarte, w końcu, w ten sposób "dotrzecie się" z drużyną i następne sesje rozplanujesz tak, by Gracze poczuli, że są bardziej "pod nich". Nie ma nic gorszego, niż pewny siebie twardziel, który ciągle się myli w ocenie sytuacji, bo Mistrz Gry zaplanował sobie wszystko inaczej.

Umiejętność planowania sesji w sposób, który Graczom wyda się zbliżony do ich własnego stylu i sposobu myślenia to jedna z najlepszych rzeczy w RPG. Kiedy w czasie sesji wszyscy nadajecie na tych samych falach i wszyscy próbujecie odgrywać tę samą przygodę, zabawa jest jeszcze lepsza. Macie wspólny cel.

Jako Mistrz Gry możesz się obawiać, że w ten sposób niczym Graczy nie zaskoczysz, ale to nie prawda. Jest wręcz przeciwnie - Gracze zawsze będą mieli białe plamy w swoich planach i oczekiwaniach, które możesz wypełnić w najbardziej fantastyczny sposób. A to, że będzie to kontrastowało z tym, co zwykle otrzymują (i czego się spodziewają), tylko podniesie poziom zaskoczenia. Gracze podświadomie będą czekali na to, jakim człowiekiem okaże się pracodawca, do którego zostali skierowani. Co właściwie jest w pomieszczeniu, które, jak wynika z mapy, zostało ukryte za ścianą sypialni. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz