wtorek, 16 sierpnia 2022

Gildia Złodziei

Gildia złodziei jest bardzo szczególną gildią, po gildii magów chyba najbardziej charakterystyczną i interesującą w fantastycznych światach. Przeważnie przedstawiana jest jako organizacja mafijna, zorganizowana przestępczość w klimacie średniowiecza, ale jako gildia mogła działać w pewnym sensie legalnie, a jej powstanie było prawnie usankcjonowane. W jaki sposób mogło do tego dojść?

Tworząc podstawy gildii, którą chcecie umieścić w swojej przygodzie, dobrze mieć pojęcie o tym, w jaki sposób dana organizacja powstała i na jakich zasadach funkcjonuje. To pierwsze jest szczególnie istotne w przypadku gildii złodziei. Jeśli miała ona powstać w porozumieniu z władzami, to z jakiegoś powodu władze te musiały potrzebować tego typu stowarzyszenia, by usankcjonować jej istnienie, nadać jakieś uprawnienia i cele. 

Niech na przykład rzecz dzieje się w mieście, w którym przestępczość jest na tak wysokim poziomie, że straż miejska zupełnie nie radzi sobie z utrzymaniem porządku. W takiej sytuacji czas na porozumienie z podziemiem. Władze mogą wtedy zaproponować układ złodziejskim szajkom - jeśli się zrzeszą w oficjalną gildię, muszą powstrzymać innych przestępców przed działaniem w granicach miasta. Obie strony na tym skorzystają. W zamian za to, gildia może się wstawić za swoimi schwytanymi członkami i wykupić ich z celi. Oraz otrzymać szereg praw i obowiązków, do których mogą należeć:
  • członkowie gildii nie okradają tych, którzy im się opłacają (a więc bogaci mieszczanie, którzy są wtajemniczeni w istnienie gildii złodziejskiej, mogą uiszczać regularną opłatę, która chroni ich przed kradzieżą), co stanowi niezły i regularny dochód gildii,
  • cenne przedmioty po większych akcjach nie zostają upłynnione natychmiast, by właściciel miał okazję je odkupić (oczywiście nie bezpośrednio - odbywa się to tak, że gdyby zgłosił się do straży miejskiej i przekazał jakiś datek na jej działalność, straż może "specjalnie się postarać" i wtedy istnieje duża szansa, że zguba się znajdzie),
  • władza może zlecać gildii zadania, którymi nie chce brudzić sobie rąk (gildia złodziei ma więc mnóstwo "haków" na możnowładców),
  • gildia dostanie cynk, gdyby jakiś niepopularny bogacz przybywał z wizytą do miasta, dzięki czemu będzie mogła przeprowadzić intratną akcję na własną rękę (na przykład jeśli rywal najbogatszego kupca będzie w mieście, by przeprowadzić jakąś transakcję, gildia dowie się o tym wcześniej i będzie miała dość czasu, by uzgodnić z odpowiednim karczmarzem dolanie jego ludziom środka nasennego do piwa oraz to, że tej nocy pies na tylnym podwórku będzie miał skrócony łańcuch, który nie sięgnie do okna kupca, które, tak się składa, będzie miało uszkodzony skobelek),

Jak widać, gildia złodziei w mieście sprawia, że jest bezpiecznie, a część straży miejskiej, która w innym przypadku uganiałaby się za cieniami, może spokojnie tracić czas na murach i grać w karty w miejskich bramach. 

Jako Mistrz Gry lubię rozumieć zasady, jakimi rządzą się twory, które wymyślam i wiedzieć, że dany system posiada logiczne uzasadnienie. Im bardziej tworzony świat jest dopięty na ostatni guzik, tym głębiej Gracze mogą się w niego zagłębić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz