wtorek, 12 października 2021

Eksperymentuj w Jednostrzałówkach

Jeśli chcesz być lepszym Mistrzem Gry, wychodź poza strefę komfortu i otwieraj się na nowości. Spróbuj poprowadzić przygodę w innym settingu, albo innym systemie niż zwykle - nawet jeśli nie do końca czujesz ten klimat, czy choćby nie znasz zasad. Poprowadź krótką przygodę na jedną czy dwie sesje i poeksperymentuj. Spraw, by to co ładne, było złe i brzydkie. Spraw by dobro i zło nie było tym, czym się wydaje. Poprowadź drużynę, złożoną z postaci, które się nie lubią. Zrób to, czego zwykle nie robisz. 

W co grać?


Dlaczego to piszę? Cóż - słyszę wiele pytań typu "nie mam pomysłu na scenariusz", czy "nie wiem co powinno stać się dalej". I ja miewam takie chwile, jednak zwykle to, co ma się stać dalej wynika w większej części z tego, co już się stało. Nie ma tu miejsca na eksperymenty, a zwroty akcji raczej są już dawno określone. Czasem tęsknię jednak za poprowadzeniem moim Graczom czegoś, co zupełnie zmieni klimat (przeważnie w czasie przerwach w przygodzie). Teraz mam chęć na Cyberpunka postaciami z absolutnego dna społecznego, które w dodatku mają przekichane tak bardzo, jak tylko można. Ćpun, który ledwo wiąże koniec z końcem, ale codziennie musi zażyć dwie dawki bardzo drogiej substancji. Jego przyjaciel, który będąc poszukiwanym przez Policję cierpi na kleptomanię, a nie jest najlepszym złodziejem o jakim słyszeliście. Tego typu indywidua. To mój sposób na odwrócenie "superbohaterów z ważną misją".

Muzyka


Teraz pytanie, które często pojawia się na forach internetowych: "jaką muzykę puścić do scenariusza o tym, czy o tamtym?". Odwracam więc pytanie - czemu nie puścić sobie jakiejś inspirującej, dotąd nie znanej muzyki i pod jej wpływem nie wymyślić scenariusza, który by do niej pasował? Inspiracja działa w dwie strony. Problem dobrania muzyki zniknie, podobnie jak problem pomysłu na scenariusz. 

Wolność


Gracze powinni mieć wolność wyboru? Zrób eksperyment, w którym im ją odbierzesz. Niech będą w wojsku, gdzie ktoś inny wydaje rozkazy. Niech będą pod władaniem super-rasy obcych, która potrafi wymusić posłuszeństwo. Niech siedzą w więzieniu. Jest wiele sposobów, które potrafią złamać wolną wolę Graczy i, pewnie, wielu Graczom się to nie spodoba, ale być może dzięki temu eksperymentowi odkryjecie coś, czego nie wiecie, czegoś się nauczycie. W najgorszym razie zmarnujecie jeden wieczór.

Policjanci i złodzieje


Pozwól Graczom dokonać napadu stulecia, a kiedy uciekną z łupem, stwórz im nowe postacie - policjantów i detektywów, którzy badać będą sprawę włamania. Niech poszukają śladów, dowiedzą się czym dysponują ścigający, jakie błędy zrobili. Po tej jednej sesji wróć do postaci włamywaczy i zobacz co zrobią, gdy już wiedzą kto i w jaki sposób wpadł na ich trop. Teraz się wystraszą i rozpocznie się prawdziwa ucieczka (a zarazem sedno scenariusza). Moi gracze nigdy nie byli tak pochłonięci uciekaniem jak wtedy, gdy sami tydzień wcześniej odgrywali prowadzenie śledztwa przeciwko samym sobie. 

Słowem - nie bój się eksperymentować. Zaskakuj Graczy także na poziomie jednostrzałówek. Zaskocz sam siebie, przygotowując sesję jak nigdy dotąd. Zwiększaj swoje umiejętności i ćwicz. Wykorzystałem wszystkie powyższe pomysły i nigdy nie spotkałem się z niechęcią Graczy. To nigdy nie był zmarnowany czas.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz