wtorek, 16 lutego 2021

Człowieczeństwo (Cyberpunk 2020)

Ideą utraty człowieczeństwa w skutek cyborgizacji jest nie tylko przeciążenie procesora wskutek podłączenia zbyt wielu podzespołów (w końcu ludzki mózg może zawiadywać ogromną ilością dodatków, czego dowodem jest to, że potrafimy prowadzić samochody, nawet te z manualną skrzynią biegów, obsługiwać skomplikowane urządzenia czy choćby sprzęt budowlany - koparki, zgarniarki). Potrafimy też (choć nie zawsze z pełnym skupieniem) wykonywać kilka czynności na raz (rozmawianie podczas prowadzenia auta), albo koordynować kończyny, gdy te poruszają się nie do końca wspólnym rytmem (gra na perkusji). Z tego względu dołączenie funkcji i zarządzanie nimi poprzez procesor, sterowany sygnałami prosto z mózgu nie powinno spowodować znacznego odczłowieczenia.

Odczłowieczenie powoduje coś innego. Wyobraźcie sobie, że ktoś decyduje się wydłubać sobie zdrowe oczy, by zastąpić je skomplikowanym układem kamer. Albo że ktoś odcina sobie sprawną rękę, by wstawić taką, która posiada wspomaganie. Albo, że ktoś dołącza sobie moduł, dzięki któremu staje się nieludzko uważny (słowo "nieludzko" jest tu kluczem). To są te działania, które odczłowieczają - albo ze względu na to, że okaleczamy swoje ciało z własnej woli, albo dlatego, że społeczeństwo zaczyna na nas dziwnie patrzeć, kiedy dysponujemy nadludzkim refleksem (co nie wygląda naturalnie). 

Dlatego właśnie proponuję takie rozgraniczenie:
Gdy postać zastępuje protezą (cyborgizacją) utraconą kończynę lub zdolność (wzrok, słuch), ta cyborgizacja powoduje minimalną utratę człowieczeństwa. Nie rzucamy za nią, ale przyjmujemy minimalną wartość, jaką możemy wylosować. Jeśli jednak bohater decyduje się na zmianę zdrowych części ciała, rzuca za utratę człowieczeństwa zgodnie z zasadami.

Przykład:
Richie stracił wzrok, wskutek napromieniowania. Teraz wstawia sobie nowe oczy i montuje w nich antyoślepiacz, podczerwień i celownik. Płaci jedynie minimalną liczbę punktów, ponieważ proteza jest mu niezbędna (a dodatkowe funkcje są jej częścią). Następna wymiana protezy lub montaż kolejnej funkcji także spowoduje minimalną utratę człowieczeństwa, bo Richie nie będzie ingerował w swój organizm, ale zamontowanie cyberaudio wymagać będzie rzutu za utratę człowieczeństwa zgodnie z zasadami.

Gunnar zdecydował, że potrzebuje celownika cybernetycznego i nie ma zamiaru zadowalać się goglami. Zdecydował się na zabieg i wymienił jedno zdrowe oko na cybernetyczną opcję. zarówno sama proteza, jak i każda dodatkowa jej funkcja powoduje pełną, zgodną z zasadami utratę człowieczeństwa, bo każda innowacja przypomina Gunnarowi, że decydując się na ten krok oderwał się od reszty zwykłych ludzi i stał kimś innym, półmaszyną. Kimś lepszym. Kimś, kto jest ponad ludzkością. Ponad człowieczeństwem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz