wtorek, 18 sierpnia 2020

Powergamer

Powergaming to zjawisko, polegające na przesadnym wykorzystaniu zasad danego systemu, w celu stworzenia niezbyt realnych kombinacji, które wzmacniają postać Gracza. Przeważnie polega to na tym, że twórcy zasad gry nie przewidzieli jakiegoś zastosowania umiejętności, albo jej działania w połączeniu z innymi zdolnościami. W przeciwieństwie do gier komputerowych, gdzie grający odkrywają takie dające przewagi kombinacje, w "papierowym" RPG, można poradzić sobie z tym zjawiskiem na szereg sposobów.

Pierwszym i najprostszym jest zabronienie Graczowi używania takich nieuczciwych i nierealistycznych kombinacji. To sprawdza się, jeśli Gracz dąży do realizmu na tym samym poziomie co Mistrz Gry. Drugim sposobem jest zmiana takich przesadzonych zasad (często jest to jakiś detal w opisie umiejętności czy zdolności specjalnej). Sam jestem zwolennikiem modyfikowania zasad, kiedy zauważymy, że jakieś są za bardzo przesadzone, lub odwrotnie - gdy jakieś nie dają pożądanych rezultatów. Niestety głupio zmieniać zasady dotyczące konkretnego Gracza już po tym, jak taki Gracz wyda punkty na konkretny zestaw cech. Pozostaje pozwolić mu na grę, a zasady zmienić przed losowaniem następnych postaci. To jednak radzenie sobie z techniczną stroną przedsięwzięcia, a jak poradzić sobie z Graczem - Powergamerem?

Jak poradzić sobie z powergamerem?


Kiedy masz do czynienia z Graczem, który ma skłonności do tworzenia przepakowanych postaci, nie krzyw się i nie walcz z nim. Potraktuj go jak profesjonalistę, który świetnie poznał zasady i umie je wykorzystać i, nomen omen, wykorzystaj to. Nie przeciwko niemu, ale dla dobra rozgrywki. Ale jednocześnie nie pozwól mu zdominować rozgrywki i odebrać innym Graczom całej frajdy.

Przepakowani bohaterowie to przeważnie jednostki bojowe. A skoro tak, to zrób założenie, że ta konkretna postać jest znana z tego, co potrafi. W ten sposób wszyscy będą się po niej spodziewać niesamowitych efektów, co zmniejszy podziw dla postaci. Jednocześnie każda, nawet najmniejsza porażka będzie powodem do wstydu. No bo jak to, przecież powinno się udać. Tobie się nie udało?

Przykład:
Cyberpunk jest systemem, w którym łatwo stworzyć "przepaka" a jednocześnie tam najlepiej się sprawdzi. Kiedyś jeden z graczy zapytał, czy może sobie pofolgować w tej dziedzinie. Pozwoliłem mu i przygotowałem dla niego legendę. Otóż był bardzo znany w służbach ścigania, a konkretnie wśród członków PsychoSquad. Znany z tego, że na akcje jeździł sam. Tylko on i jego wierny motocykl. I przyskrzyniał Cyberpsycholi, po kilku na raz. To było zadanie godne tej postaci - tutaj szanse nie były po stronie gracza. Tutaj musiał się wysilać. Doprowadziło to do tego, że przeważnie w walki reszty drużyny angażował się dopiero w ostateczności, uznając, że dopóki nie musi, to nie będzie się mieszał. Klimat był, równowaga była, a Gracz miał frajdę z wykorzystania niuansów w zasadach.

A jeśli masz dość prowadzenia postaci typu Rambo, Conan czy Agent 007, zaproponuj Powergamerowi stworzenie innej postaci. RPG cierpi na brak naprawdę dobrych techników czy lekarzy wśród Graczy. To są postaci, w których wykorzystanie niuansów w zasadach (a także nagięcie innych zasad) sprawdzi się świetnie. Prowadzenie MacGyvera, czy Doktora House'a może być świetną zabawą - pokazać profesjonalizm i znajomość zasad, by w ten sposób przysłużyć się drużynie. A jeśli Gracz potrzebuje czegoś bardziej widowiskowego, istnieje jeszcze jedna klasa postaci, gdzie Powergaming sprawdzi się nawet lepiej. Tą klasą jest złodziej. Dopracowanie jego umiejętności w połączeniu ze zdolnościami wynikającymi z klasy postaci może sprawić, że będzie to postać godna Powergamera. 

A zatem, jeśli znasz predyspozycje swojego Gracza, jeśli któryś przyjdzie do Ciebie i poprosi o możliwość stworzenia "przepaka", albo gdy po prostu widzisz, jak to robi, pomóż mu. Wejdź w ten proces i wspomagaj Gracza. Wykorzystaj to, że on w czasie wolnym, poza grą, pracuje nad swoją postacią tak, jak Ty pracujesz nad scenariuszem. Wykorzystaj jego zapał i wiedzę, by stworzyć coś, czego nie uzyskasz w żaden inny sposób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz