wtorek, 4 marca 2014

Słabość do...

Jak wiadomo, postać na dłuższą kampanię powinna być możliwie szczegółowo przygotowana, by MG wiedział z kim ma do czynienia, ale także po to, by Gracz nie spowodował u niej rozdwojenia jaźni (jak to boisz się latać samolotem? Mówiłeś, że w wojsku byłeś pilotem!). Dobrze jest więc przygotować historię postaci, albo przynajmniej wypełnić kwestionariusz (wiele systemów je proponuje, ja mam opracowany własny, który pewnego razu tutaj przedstawię). jest jedna jedna rzecz, której w kwestionariuszu nie ma, ale proszę graczy, by ją wpisali i odgrywali, a pokazali mi dopiero, kiedy trafi się odpowiednia sytuacja (a czasem nawet to nie).

Ten wpis to "Słabość do ... ". 

Na początku każę graczowi wylosować (lub wybrać) ilość punktów "słabości" - 1, 2 lub 3, a następnie wybiera on słabość odpowiadającą tym punktom. Słabość za jeden punkt jest bardzo ogólna, natomiast za 3 punkty jest dokładnie sprecyzowana.

Przykładowo: 
Słabością za jeden punkt może być "Szybka jazda samochodem" lub "Picie drogich alkoholi", za dwa punkty byłoby odpowiednio "Szybka jazda Amerykańskim Klasykiem" lub "Picie drogiej Whisky", natomiast za 3 punkty "Szybka jazda Mustangiem z 69-go" lub "Picie 30-letniego Macallana".

Teraz, kiedy już odpowiednia "Słabość" jest wybrana, gracz odgrywa ją, nie pokazując Mistrzowi Gry (lub pokazując dopiero, gdy nadarzy się okazja). W ten sposób zupełnie nieświadomie (nikt nie wiedział, że dana postać miała taką słabość, takie marzenie) można wpłynąć na bohatera, który nie będzie sobie potrafił odmówić przyjemności, więc łatwiej będzie go nakłonić do działania, lub jego braku. Gracz nie będzie miał też poczucia "naciągania zasad" przez Mistrza Gry i będzie miał w postaci coś tylko swojego... a ewentualny telepata będzie miał co wykryć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz