wtorek, 20 grudnia 2022

Działania Pasywne

Istnieją systemy, w których stosuje się zasady, dotyczące tego, co postaci robią pomiędzy przygodami. Ostatnio zetknąłem się z takim rozwiązaniem w Warhammerze 4 ed. Muszę przyznać, że niezbyt często znajduję zastosowanie dla tego typu reguł, gdyż pisane i prowadzone przeze mnie przygody mają postać monolitu i nie ma w nich raczej przeskoków czasowych. Prowadzę jednak obecnie Cyberpunka (Red), w którym wykorzystuje ciekawą mechanikę, którą chętnie się z Wami podzielę.

Zacząć należy od tego, że każdy z moich Graczy stworzył sobie dwie postacie. W założeniach druga miała wkroczyć na scenę po śmierci pierwszej (by nie marnować czasu na losowanie nowego bohatera), jednak wpadłem na lepszy (a na pewno ciekawszy) pomysł.

Otóż podzieliłem scenariusz na serię oddzielnych, częściowo powiązanych przygód (druga wiąże się z pierwszą, trzecia zahacza o druga i tak dalej). Po wprowadzeniu do pierwszej części, zapytałem każdego Gracza którą postacią rozegra ten fragment scenariusza. Przed następną częścią, kiedy będą już wiedzieli o co chodzi, zapytam ponownie. Założenie jest takie, że przynajmniej jeden z Graczy musi zmienić postać pomiędzy częściami. W ten sposób w dość niedużej grupie można pokryć wszystkie niezbędne role i mieć poczucie całkiem sporej drużyny.

Tym samym zostajemy z połową drużyny, która w czasie trwania danej części nie uczestniczy w Grze. Ale postaci przecież coś w tym czasie robią. Ten "Czas Pasywny" postaci daje spore możliwości. Przemyślałem temat i pozwoliłem Graczom wybrać co robi ich druga postać. Oto dostępne opcje (pewnie wkrótce Gracze wymyślą coś jeszcze).

  1. Leczy się, oczywiście jeśli wcześniej została ranna. To dość oczywiste rozwiązanie, a jednak bardzo przydatne.
  2. Odpoczywa, by nie mieć ujemnego modyfikatora ze względu na zmęczenie lub wręcz zarobić modyfikator pozytywny.
  3. Pracuje, zgodnie z zasadami systemu wykonując zlecenia, dzięki czemu zarabia pieniądze. Nie duże, ale jednak.
  4. Pozostaje w odwodach. To ciekawa opcja. Jeśli Gracz ją wybierze, może jeden raz na sesję wykorzystać tę postać do działania, zgodnego z jej rolą i umiejętnościami. Jako kierowcę podczas ucieczki, jako snajpera do oddania jednego strzału, jako kogoś, kto otworzy zamek elektroniczny, kogoś kto wykona reanimację i tym podobne. A jeżeli postać Gracza zginie, będzie gotów zastąpić ją w czasie misji.
  5. Szkoli się, czyli zdobywa punkty na jakąś konkretną, wybraną umiejętność. Płacąc za nauczyciela, jeśli to konieczne.
  6. Szkoli kogoś, jeżeli inna postać korzysta z podpunktu 5 powyżej.
  7. Wykonuje czynności, przydatne dla innych postaci - naprawia i konserwuje sprzęt, pozyskuje dane w nudny i żmudny sposób, wykonuje inne długotrwałe czynności, których drużyna potrzebuje.
Jeżeli macie małą drużynę, to polecam rozwiązanie stworzenia kilku postaci, szczególnie, jeżeli gracie lokalnie, nie podróżując na drugi koniec świata. Takie rozwiązanie sprawdzi się, jeżeli chcecie odegrać rodzinę mafijną, bandę typu Janosikowego, rodzinę królewską, pochłoniętą intrygami, gildię złodziejską, całą firmę, zajmującą się ciemnymi sprawkami itp. 

A same zasady dotyczące czasu pasywnego możecie wykorzystać także zawsze wtedy, gdy któryś z Graczy nie przyjdzie na sesję. Niech w tym czasie jego postać robi coś pożytecznego, ale nie wymagającego kontaktu z drużyną. Dużo ciekawiej będzie, jeśli drużynowy złodziej dostanie zadanie od misji i na trzy dni będzie musiał wykonać dla nich jakąś tajemniczą misję, przez co nie będzie uczestniczył w działaniach grupy, niż jeśli będzie się bez słowa snuł za drużyną, bo Jarek akurat jest przeziębiony i nie mógł przyjść.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz