wtorek, 11 października 2016

Gust i smak

Grając ostatnio w Martwe Ziemie dałem postaciom kawę. Gracze szybko przyzwyczaili się do nowego rytuału - co rano, wstając, jeden z nich robił kawę dla drużyny. Lubili jej smak i gdy w zdobycznej puszce kawy pokazało się dno, postanowili uzupełnić zapasy. W sklepie nie było tego gatunku, wzięli więc cztery inne, by wypróbować, która kawa będzie najlepsza. To podsunęło mi pomysł na to, by dodać nieco smaku także do gry.

Za każdym razem, gdy próbowali nowej mieszanki, każdy z nich rzucał K20 (można użyć dowolnej kostki - mi podobała się K20, bo 1 oznacza "górne pięć procent" a dolne "najgorsze pięć procent" potraw) i im wynik był niższy, tym bardziej mu dany gatunek odpowiadał. Postaci nie były smakoszami, a więc ich gust nie był ukształtowany - był całkowicie subiektywny. Mógł więc też różnić się u różnych członków drużyny. W ten sposób każdy mógł mieć swój ulubiony gatunek, który przecież nie musi być tym, który ogół uważa za najlepszy. 

Można to zastosować za każdym razem, gdy gracze próbują czegoś nowego, czego nie jadają na co dzień. W ten sposób można urozmaicić nieco grę, a gdy Gracz wyrzuci 1 lub 20, może dostać dodatkową cechę dla postaci (uwielbia ogórki w occie / nienawidzi karmelizowanej cebuli). Oczywiście gdy Gracze się wykosztują na bardzo drogi koniak, może on mieć modyfikator "-5" do rzutu i w ten sposób mieć szansę na zasmakowanie większej ilości postaci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz