poniedziałek, 12 stycznia 2015

Okłamywanie Graczy a okłamywanie Postaci

W ostatnim czasie dostałem sporo besztania na temat tego, że okłamuję swoich Graczy (na przykład naginając zasady) oraz pytań co do tego na ile okłamywania można sobie pozwolić. Postanowiłem wyjaśnić tę kwestią na forum publicznym, by uniknąć posądzenia o kombinatorstwo. A zatem:

Jeśli Mistrz Gry oszukuje Graczy, to gra nie ma sensu, tak samo jak wtedy, gdy Gracze oszukują Mistrza Gry. Mistrz Gry nie jest przeciwko Graczom. Nie jest nawet sędzią. Odgrywa ślepy los i robi wszystko, by Gracze dobrze się poczuli. W imię tego może nagiąć zasady, ale musi przestrzegać pewnych (było nie było) zasad co do tego naginania. Jakie to zasady?
  • Gracz zawsze powinien zostać przynajmniej poinformowany (jeśli nie zaproszony do dyskusji) o każdej zmianie zasad, która ma przyczynić się grywalności lub podniesieniu poziomu realizmu rozgrywki. Wiele zasad zostało opracowanych dla przypadku ogólnego, a jeśli zagłębimy się w szczegóły, może się okazać, że zasady ogólne nie wytrzymują próby. RPG nie jest sztywną rozgrywką i zasady można modyfikować.
  • Zmiany zasad powinny być wprowadzane pomiędzy sesjami, by w miarę możliwości nie pokrzyżować już zaplanowanej przez Gracza rozgrywki.
  • Nie należy wprowadzać zasad, które w istotny sposób zmienią przydatność postaci - na przykład specjalnych zdolności, które Gracz dobrał świadomie licząc na dany rezultat (chyba że po przedyskutowaniu tego z Graczem i zgody wszystkich stron).
  • Gracz także musi mieć możliwość zaproponowania zmian zasad, gdyby uznał, że podniosą poziom realizmu lub grywalności.

Przykład: 
Postać grająca szulerem karcianym w systemie, w którym nie ma specjalnych zasad dotyczących rozgrywek pokerowych powinna mieć możliwość czerpać na sesji więcej frajdy ze swojego fachu niż suche turlanie kostkami i odczytywanie wyniku. Warto dać jej jakieś dodatkowe możliwości poza poziomem cechy, by miała jakiś wpływ na rozgrywkę.

Z reguły wszystkie zmiany systemu wprowadzone są przed przygodą, przed rozlosowaniem postaci. Wprowadzane zmiany są albo zmianami mechaniki, której błędy wykryliśmy w poprzedniej rozgrywce, albo eksperymentem zainicjowanym celowo ("rozegrajmy jedną cechę na zasadach takich a takich, żeby sprawdzić, czy nie będzie lepiej niż tradycyjnie").

W mojej opinii takie przedstawianie sytuacji jest uczciwe i nie jest okłamywaniem Graczy. W końcu propozycja zmian zasad nie stawia ich przed faktem dokonanym i nie zmusza do grania na nowych zasadach ani z dotychczasowym Mistrzem Gry.

Co do oszukiwania Postaci Gracza, sprawa ma się nieco inaczej. Postać Gracza oszukują Bohaterowie Niezależni, a nie Mistrz Gry. Niestety Gracze, którzy utożsamiają się z bohaterami mają skłonność do utożsamiania prowadzącego sesję z postaciami przez niego odgrywanymi. Postaci w grze mają swoje charaktery, cele i wartości, którym hołdują. By osiągnąć cel mogą kłamać i oszukiwać, a nawet zdradzić Postać Gracza w najmniej oczekiwanym momencie. Dokładnie tak, jak Postać Gracza może postąpić z nimi. W tym celu jednak Gracz także nie powinien oszukiwać Mistrza Gry - ten powinien wiedzieć, czy Postać Gracza w danej chwili kłamie czy mówi prawdę, ponieważ w ten sposób może lepiej rozegrać całą sytuację. Jakkolwiek budzi to bunt u Graczy - To Mistrz Gry walczy o ich dobrą zabawę i napędza ją. Okłamując go zatraca się równowagę w grze. Szczególnie, jeśli zezwalamy na "szycie" na sesji.

Przykład:
"Szyjący" Gracz opowiada jakąś historię spotkanemu BN-owi. Ten robi wielkie ze zdumienia oczy i Gracz uzyskuje informacje o które mu chodziło. MG powinien jednak wiedzieć, czy opowiedziana historia zdarzyła się na prawdę i została dobrze opowiedziana, czy też została umiejętnie zmyślona. Opisane wydarzenie może mieć bowiem wpływ na dalsze losy kampanii. BN natomiast podatny jest jedynie na efekt, jaki zrobiła historia i z takim samym prawdopodobieństwem może uwierzyć w kłamstwo jak i powątpiewać w prawdziwość rzeczywistych wydarzeń. Okłamanie Mistrza Gry w tym aspekcie (nie poinformowanie, że historia opowiedziana właśnie to bujda) może mieć poważne konsekwencje. Mi wystarczy, jeśli Gracz zaznaczy, że jego postać kłamie, gdy nie wynika to z kontekstu. |Dodatkowo - za udane, wiarygodne i trzymające się kupy kłamstwo można dostać bonusy - na przykład do umiejętności blef czy bajanie (a czasem zastraszanie czy uwodzenie).

Mam nadzieję, że wątpliwości zostały rozwiane, różnica w relacjach MG-Gracz a BN-Postać też została nakreślona i siadając do gry będziecie mieli rozeznanie. Jednocześnie uczulam, że jeśli Postać Gracza będzie okłamywana przez wszystkich, to przestanie wierzyć komukolwiek, nie warto więc nadużywać tej możliwości. No i warto pamiętać, że kłamstwo ma krótkie nogi i może nieładnie wyjść na jaw - warto wpleść to do swoich przygód, jeśli już posługujemy się motywem kłamstwa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz