Dziś opowiem o zastosowaniu dźwięku przy graniu w Cyberpunka 2020. Oczywiście na sieci pełno jest pomysłów na muzykę na sesję, ja jednak chciałbym zaprezentować coś innego. Po pierwsze - włączamy tv na kanał informacyjny (koniecznie w języku nieojczystym i nie mówiący o wydarzeniach w kraju), ściszamy tak, żeby prawie nie było słychać i mamy podkład dźwiękowy nr 1. Teraz bierzemy drugi tv i ustawiamy na inny program informacyjny, przyciszamy tak, żeby oba dźwięki zlewały się w jedno. Dobrze, jeśli oba telewizory stoją po dwóch stronach pomieszczenia, w którym gracie - wtedy nie potrzeba światła do grania (migoczącej świetlówki). Jeśli nie mamy drugiego telewizora (a nawet jeśli mamy) dobrze jest puścić dźwięk deszczu (można nagrać albo gdzieś znaleźć), oczywiście tak, żeby zlewał się z dźwiękiem z tv. Sprawdźcie sami ten sposób - klimat tworzy się sam.
Inna wersja tego triku - oba tv ściszone do minimum - będą emitowały tylko taki jakby niesłyszalny pisk (trudno opisać) który wprowadzał będzie niepokój u graczy - najlepsze w starych telewizorach, na "kaszy" - telewizor z wyciągniętym kablem antenowym, rozstrojony.
Obie wersje są moim zdaniem dużo lepsze od muzyki na sesjach Cyberpunka 2020.
Wo... dwa telewizory - "na bogato" ;). U mnie na stancji by to nie przeszło, hehe. No i, szczerze pisząc, nieczęsto robię jakikolwiek ambitniejszy podkład dźwiękowy inny niż "play cd" ;).
OdpowiedzUsuńHm. Przy odrobinie samozaparcia, można by jednak było cały ten efekt uzyskać na PC - choćby przez nałożenie dwóch ścieżek na siebie :).
Pozdrawiam,
Skryba.
W przypadku wiadomosci - obraz z paskiem wiadomosci na dole tez jest super (a jak pokazuja wojne - bajka).
OdpowiedzUsuńW przypadku wyciszonego bialego szumu - niestety nie do odtworzenia na PC... ale wystarczy zwykla swietlica w osrodku wczasowym ;-) stare telewizory tez sa tanie (a wystarczy czarno biala wela).
Spróbuj kiedyś poeksperymentować. Możesz nawet stworzyć (nagrać, lub poużywać sampli) coś, co wprowadzi w klimat - puścić deszcz, ruch miejski... Raz zrobiłem kawałek, w którym najpierw do znudzenia padał deszcz (za oknem - gracze w gospodzie spali), później jakieś szepty (gracze usłyszeli je przez deszcz i było "cicho, cicho..." wsłuchiwali się przez chwilę bez ruchu. Następnie nagrany był odgłos strzału... i kazałem tylko rzucić za obrażenia - w końcu długo ich namierzał przez to okno przy którym nasłuchiwali, to trafienie nie było trudne.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem pomysł świetnie wpasowany w klimat Cyber. O ile miejscówka na to pozwala, oraz dwa sprzęty (może w drugim pokoju - albo kuchni - radio/komputer).
OdpowiedzUsuńGdybym, jako Gracz tego uświadczył, byłbym zaskoczony i pełen podziwu.