Bardzo wiele osób przerzuca się teraz na granie online. Dobrze, rozsądnie, bezpiecznie. Niestety, od dawna wiem, że granie przez internet nie jest dla mnie. To po prostu nie to. Owszem - próbowałem w zamierzchłych czasach, kiedy technologia była jeszcze w powijakach i nie można było nawet zrobić porządnej transmisji video, ale nadal uważam, że takie RPG to nie to, czego chcę. Sądzę ponadto, że znajdzie się pare osób, które podzielają to zdanie i także nie są zainteresowane rozgrywkami przez sieć. Dla nich jest ten wpis.
Jest wiele rzeczy, na które można poświęcić czas, które przydadzą się już po epidemii (nadal liczmy, że będzie jakieś "po"). Osobiście preferuję pracę nad scenariuszem. A nawet scenariuszami. Jest czas dobrze wszystko rozpisać, rozplanować, przygotować całe kampanie, sceny, które będziemy mogli użyć przy różnych grach. Do tego mapy, plany budynków, bohaterów niezależnych, potwory, przypadkowe spotkania, poboczne wątki do wplatania w fabułę.
To wszystko się przyda, wzbogaci grę. Dla niektórych to może być pierwsza okazja w życiu, by stworzyć coś swojego, czasem bardzo dużego, odważnego. Teraz jest czas, by stwarzać całe światy. Taka okazja może się prędko nie powtórzyć (i oby się nie powtórzyła). Może więc warto poświęcić się temu, zamiast grać w gry, które niekoniecznie sprawiają nam przyjemność (wciąż mówię o tych, którzy nie przepadają za graniem przez ekran - kto to lubi, niech używa)?
A jeśli lubicie się spotykać przez sieć, a granie Wam nie idzie, popracujcie nad postaciami. Wymyślajcie ich historię, zróbcie burzę mózgów, stwórzcie tło rodzinne (całe drzewa genealogiczne), albo szczegółowy wygląd. Inną rzeczą, która możecie zrobić wspólnie jest wymyślenie alternatywnych zasad (houseruli). Gracze często lepiej od Mistrza Gry wiedzą kiedy coś nie działa. Warto ich wysłuchać i wspólnie zmienić niedziałającą lub nie dość dobrą zasadę. W czasie takiego spotkania on-line możecie też poprosić Graczy o feedback na temat Waszego mistrzowania. Co Graczom się podoba, co nie, gdzie ich zdaniem robicie błędy, co warto poprawić, na co położyć na sesji większy nacisk - to wszystko zaprocentuje na następnych sesjach na żywo.
Jeśli więc nie lubicie grania on-line, ale nie chcecie rozstawać się z RPG, macie całe spektrum rzeczy, które pozwolą Wam spędzać czas przy swoim ulubionym hobby, a nie będą wymagały od Was półśrodka, jakim jest granie przez sieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz